Składniki aktywne w kosmetykach są sercem każdego skutecznego produktu nawilżającego. Bez nich krem może i ładnie pachnieć czy wyglądać luksusowo, ale skórze nie przyniesie żadnych realnych korzyści. Jeśli zależy Ci na miękkiej, zdrowej i dobrze nawodnionej cerze, warto wiedzieć, co faktycznie działa.
Co kryje się po nazwą „nawilżający składnik aktywny”?
Wbrew pozorom, nie chodzi tylko o to, żeby coś „zmoczyło” skórę. Prawdziwe nawilżenie to proces działający na kilku poziomach. Skuteczne składniki nawilżające:
-
przyciągają wodę do naskórka (humektanty),
-
zatrzymują ją wewnątrz (emolienty, okluzanty),
-
wspierają i odbudowują barierę ochronną skóry.
Dobry kosmetyk nawilżający powinien więc łączyć różne typy substancji — każda z nich pełni określoną rolę. Jeden składnik przyciąga wilgoć, drugi ją zatrzymuje, a trzeci pilnuje, żeby nigdzie nie uciekła.
Które składniki aktywne w kosmetykach robią robotę w nawilżaniu?
Nie wszystkie substancje działają tak samo. Niektóre to pielęgnacyjne klasyki, inne to nowoczesne odkrycia biotechnologii. Warto znać te, które naprawdę przynoszą rezultaty:
-
Kwas hialuronowy – nie bez powodu nazywany królem nawilżenia. Potrafi związać nawet 1000 razy więcej wody niż sam waży. Występuje w różnych formach: niskocząsteczkowy wnika głębiej, wysokocząsteczkowy działa na powierzchni skóry. Idealne połączenie.
-
Gliceryna – może brzmieć zwyczajnie, ale jej działanie jest nie do przecenienia. Jeden z najbardziej sprawdzonych humektantów – skuteczny, szybki i dobrze współgrający z innymi składnikami.
-
Ceramidy – przypominają cegiełki i zaprawę murarską. Odbudowują barierę lipidową naskórka, co pozwala skórze dłużej zatrzymać wilgoć. Bez nich nawet najlepszy humektant niewiele zdziała.
-
Mocznik (urea) – w niskim stężeniu (ok. 5%) doskonale nawilża i zmiękcza skórę. Dodatkowo wspiera wchłanianie innych składników. W wyższych stężeniach działa złuszczająco – warto zwrócić uwagę na procenty.
-
Panthenol (prowitamina B5) – koi, nawilża i wspomaga regenerację. Świetnie sprawdza się przy podrażnieniach, szczególnie po opalaniu lub zabiegach kosmetycznych.
-
Skwalan – lekki emolient, który imituje naturalne lipidy skóry. Nie zapycha porów, a jednocześnie świetnie wygładza i chroni.
-
Aloes – choć wydaje się „oklepany”, w odpowiednim stężeniu i formie naprawdę działa. Działa łagodząco, chłodząco i wspiera nawilżenie.
-
Beta-glukan – mniej popularny, a szkoda. Dobrze wiąże wodę i wspomaga regenerację skóry. Często występuje w produktach dla skóry po zabiegach.
Każda cera, niezależnie od typu, potrzebuje wody i składników, które pomogą ją zatrzymać w skórze. Kwas hialuronowy, ceramidy, mocznik, panthenol to substancje o realnym działaniu. Warto znać ich nazwy, umieć je odnaleźć w składzie i nauczyć się je łączyć.
Autor: Marta Zakrzewska
Zobacz też: